Nie będę się rozpisywała o drugiej części Diabelskich maszyn. Dalsze losy Tessy bardzo mi się podobały,chyba nawet bardziej niż w części pierwszej. Poznajemy część sekretów,kilka wątków znajduje rozwiązanie a Tessa staje przed dylematem miłosnym. "Mechaniczny książę" jest przepełniony uczuciami, częstymi zwrotami akcji i dynamiką fabuły.Żałuję,że nie mam trzeciej części,bo zapewne od razu bym za nią chwyciła:)
Cóż mogę powiedzieć? Czytałam całkiem sporo książek tej autorki,które podobały mi się znacznie bardziej.Książka nie jest zła ale jakoś mnie nie wciągnęła,nie porwała za sobą.
Jest to historia miłości opisana z punktu widzenia kilku osób. Zresztą cała książka jest właściwie o różnych rodzajach i odcieniach miłości.
Podczas lektury możemy się sporo dowiedzieć o wędrówkach wielorybów jak również o szczepieniu drzewek owocowych,gdyż tym zajmują się jedni z głównych bohaterów.
Przepraszam za te krótkie opisy ale zwyczajnie nie mam czasu na więcej.Mam nadzieję,że następną książkę uda mi się lepiej opisać.
Cóż mogę powiedzieć? Czytałam całkiem sporo książek tej autorki,które podobały mi się znacznie bardziej.Książka nie jest zła ale jakoś mnie nie wciągnęła,nie porwała za sobą.
Jest to historia miłości opisana z punktu widzenia kilku osób. Zresztą cała książka jest właściwie o różnych rodzajach i odcieniach miłości.
Podczas lektury możemy się sporo dowiedzieć o wędrówkach wielorybów jak również o szczepieniu drzewek owocowych,gdyż tym zajmują się jedni z głównych bohaterów.
Przepraszam za te krótkie opisy ale zwyczajnie nie mam czasu na więcej.Mam nadzieję,że następną książkę uda mi się lepiej opisać.
"Mechaniczny Książę" już za mną a Picoult chętnie bym przeczytała. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń"Mechaniczny Książę" jest u mnie na półce, ale jeszcze nie czytałam, natomiast ,,Głos serca'' bardzo chce poznać i rozglądam się za tą książką już od jakiegoś czasu.
OdpowiedzUsuń"Mechanicznego księcia" mam w planach :D Mam nadzieję,że się nie rozczaruje.
OdpowiedzUsuńMi się "Głos serca" podobał. Owszem, nie była wybitna, ale ciekawa. I weźmy pod uwagę, że to debiut Picoult. :) chociaż u nas wydany dopiero teraz.
OdpowiedzUsuńŻadnej z autorek nie czytałem i chyba nie szybko się to zmieni. Niestety chyba nie dla mnie te książki pełne uczuć i miłości:)
OdpowiedzUsuńSerię pani Clare odpuszczam, bo pierwsy tom mi się nie podobał, natomist co to Picoult to cały czas staram się przełamac i sięgnąć w końcu po którąś z jej powieści :)
OdpowiedzUsuń