Do przeczytania książki skłoniły mnie dobre recenzje i magiczna okładka. No i intrygujący tytuł. Tytułowa dziewczyna,która ma szklane stopy to Ida. Z niewiadomej przyczyny zdrowa dziewczyna nagle zaczyna zamieniać się w szkło.Czy proces przemiany da się zatrzymać? Na to pytanie próbuje znaleźć odpowiedź Midas,chłopak,którego pasją jest fotografia,odludka żyjącego w swoim czarno-białym świecie.Jednak Ida sprawia,że chłopak wychodzi ze swojej skorupy,mimowolnie otwiera się na świat,pragnąc pomóc fascynującej go dziewczynie.
Ciekawą postacią jest również Henry-człowiek,który zaszył się w najdalszym zakątku wyspy i zajmuje się hodowlą dziwnych istot. Czy Henry zna rozwiązanie problemów Idy?
Tak naprawdę główną postacią książki wbrew pozorom nie jest Ida-dziewczyna o szklanych stopach,ale Midas-chłopak noszący w sobie ból i żal. Oboje dają sobie nawzajem coś cennego. Czy miłość w tym wypadku wystarczy? Musicie się przekonać sami.
Co mi się w tej książce podobało? Przede wszystkim klimat. Opisy wyspy,bagien,magicznych stworzeń. Studium psychiki bohaterów.
Jednak ogólnie jestem książką rozczarowana.Wiem,że jestem w mniejszości,ale jak dla mnie czegoś w tej książce zabrakło.Porusza ona ważne tematy,ma ciekawy wątek a ja się nudziłam.Nie odnalazłam tej magii o której tyle osób pisało w swoich recenzjach. Może to starość....a może dziwactwo...nie wiem.
Przeczytam tyle,ile mam wzrostu:1,3cm
Czytam fantastykę
Ciekawą postacią jest również Henry-człowiek,który zaszył się w najdalszym zakątku wyspy i zajmuje się hodowlą dziwnych istot. Czy Henry zna rozwiązanie problemów Idy?
Tak naprawdę główną postacią książki wbrew pozorom nie jest Ida-dziewczyna o szklanych stopach,ale Midas-chłopak noszący w sobie ból i żal. Oboje dają sobie nawzajem coś cennego. Czy miłość w tym wypadku wystarczy? Musicie się przekonać sami.
Co mi się w tej książce podobało? Przede wszystkim klimat. Opisy wyspy,bagien,magicznych stworzeń. Studium psychiki bohaterów.
Jednak ogólnie jestem książką rozczarowana.Wiem,że jestem w mniejszości,ale jak dla mnie czegoś w tej książce zabrakło.Porusza ona ważne tematy,ma ciekawy wątek a ja się nudziłam.Nie odnalazłam tej magii o której tyle osób pisało w swoich recenzjach. Może to starość....a może dziwactwo...nie wiem.
Przeczytam tyle,ile mam wzrostu:1,3cm
Czytam fantastykę
Okładka piękna, ale chyba raczej nie dla mnie. Sama fabuła wydaje się ciekawa, ale jeśli jest nudna to chyba szkoda na nią czasu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Okładka jest po prostu boska. :) Czytałam tę książkę już dłuższy czas temu i chociaż trochę się na niej zawiodłam, to muszę przyznać, że ma taki fajny klimat. ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy motyw z tym szkłem. Z czymś takim się jeszcze nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńBoże... jaka starość :-)
OdpowiedzUsuńKsiążkę posiadam, zabieram się do niej od dłuższego czasu, mam nadzieję, że przypadnie mi do gustu, bo rozczarowania mnie bolą.
mnie niestety nic nie kusi w tej książce :(
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że pierwsze słyszę o tej książce. A nie wydaje się najgorsza.
OdpowiedzUsuńps. recenzja dodana do wyzwania