"Uśmiecha się. Zawsze to robi. One to lubią. Ufają temu, który się do nich uśmiecha. Uśmiechają się do tego, który uśmiecha się do nich. Tylko jasnowłosa grubaska. Tylko ona..."
Przez park, spacerkiem wracają z treningu dwie przyjaciółki. Zdrowe, wesołe, rozgadane. Lecz ich przeznaczeniem nie jest dotarcie do domu. W swoim dziewięcioletnim życiu zaznają jeszcze strachu, bólu, upokorzenia.
"Dziewczyna wie, że nie wolno jej z nim rozmawiać. Nie wolno jej rozmawiać z dorosłymi, których nie zna. Wie o tym."
"Żadne zwierzę. Ani samochód. Ani słodycze. Rozmawiają z nim. Wie, że jest dobrze. Jeśli rozmawiają, to sprawa jest oczywista."
Co byś zrobił, co byś czuł, gdybyś pewnego dnia zszedł po coś do piwnicy a tam znalazłbyś zwłoki dwóch ślicznych, małych dziewczynek. Zupełnie nagich, okaleczonych, zbrukanych.
Co byś zrobił, gdybyś pewnego dnia zawiózł swoje dziecko do przedszkola i nigdy więcej go nie zobaczył. Jak można z tym żyć?
Powiem szczerze, że książka mną wstrząsnęła. Przede wszystkim dlatego, że jestem matką. I jak zapewne każda matka drżę o swoje dzieci.
Książka jest napisana niezwykle plastycznym językiem, łatwo zapomnieć, że to fikcja literacka. Sceny morderstw są brutalne, drobiazgowe i chore. Zwłaszcza chore są myśli mordercy, z którymi możemy się zapoznać. Zapoznać się możemy także z myślami każdej przedstawionej tu postaci, począwszy na ofiarach, poprzez policjantów, prokuratora, strażników więziennych, samych więźniów oraz oczywiście mordercy. I to nie jednego. Klimat książki jest ciężki, przytłacza myślami i emocjami bohaterów.
Moralność-czym jest? Dla każdego czymś innym. Czy ojciec ma prawo pomścić śmierć córki? Czy można kogoś skreślić za jeden, popełniony wiele lat wcześniej błąd? Jakie zwierzę się w nas rodzi w godzinie strachu? Na co nas stać, gdy boimy się o swoje dzieci?
Książkę pomimo tematyki czyta się bardzo szybko i właściwie nie sposób się od niej oderwać. Ukazanie historii z perspektywy każdej występującej osoby sprawia, że zostajemy wciągnięci w wir wydarzeń i musimy brnąć do przodu. Polecam fanom thrillerów psychologicznych. Moim zdaniem świetnie napisana pozycja.
Przeczytam tyle,ile mam wzrostu: 2cm
Przez park, spacerkiem wracają z treningu dwie przyjaciółki. Zdrowe, wesołe, rozgadane. Lecz ich przeznaczeniem nie jest dotarcie do domu. W swoim dziewięcioletnim życiu zaznają jeszcze strachu, bólu, upokorzenia.
"Dziewczyna wie, że nie wolno jej z nim rozmawiać. Nie wolno jej rozmawiać z dorosłymi, których nie zna. Wie o tym."
"Żadne zwierzę. Ani samochód. Ani słodycze. Rozmawiają z nim. Wie, że jest dobrze. Jeśli rozmawiają, to sprawa jest oczywista."
Co byś zrobił, co byś czuł, gdybyś pewnego dnia zszedł po coś do piwnicy a tam znalazłbyś zwłoki dwóch ślicznych, małych dziewczynek. Zupełnie nagich, okaleczonych, zbrukanych.
Co byś zrobił, gdybyś pewnego dnia zawiózł swoje dziecko do przedszkola i nigdy więcej go nie zobaczył. Jak można z tym żyć?
Powiem szczerze, że książka mną wstrząsnęła. Przede wszystkim dlatego, że jestem matką. I jak zapewne każda matka drżę o swoje dzieci.
Książka jest napisana niezwykle plastycznym językiem, łatwo zapomnieć, że to fikcja literacka. Sceny morderstw są brutalne, drobiazgowe i chore. Zwłaszcza chore są myśli mordercy, z którymi możemy się zapoznać. Zapoznać się możemy także z myślami każdej przedstawionej tu postaci, począwszy na ofiarach, poprzez policjantów, prokuratora, strażników więziennych, samych więźniów oraz oczywiście mordercy. I to nie jednego. Klimat książki jest ciężki, przytłacza myślami i emocjami bohaterów.
Moralność-czym jest? Dla każdego czymś innym. Czy ojciec ma prawo pomścić śmierć córki? Czy można kogoś skreślić za jeden, popełniony wiele lat wcześniej błąd? Jakie zwierzę się w nas rodzi w godzinie strachu? Na co nas stać, gdy boimy się o swoje dzieci?
Książkę pomimo tematyki czyta się bardzo szybko i właściwie nie sposób się od niej oderwać. Ukazanie historii z perspektywy każdej występującej osoby sprawia, że zostajemy wciągnięci w wir wydarzeń i musimy brnąć do przodu. Polecam fanom thrillerów psychologicznych. Moim zdaniem świetnie napisana pozycja.
Przeczytam tyle,ile mam wzrostu: 2cm
Chętnie przeczytam pozycję tak przejmującą i wstrząsającą. Skutecznie mnie zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuńW takim razie mam nadzieję, że się nie zawiedziesz:)
UsuńTo dopiero można rzecz! Nie unikam wstrząsających thrillerów psychologicznych, ale ten opisałaś tak sugestywnie, że zaczynam się zastanawiać, czy dam radę. !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Dasz,dasz:) Powinna ci się podobać.
UsuńPotwornie boję się takich książek. Nie znoszę drastyczności, nie jestem w stanie przejść przez takie opisy i chyba nigdy to się nie zmieni.
OdpowiedzUsuńW takim razie nie czytaj tej książki, bo opisy nie są delikatne.
UsuńSkąd ty wynajdujesz takie świetne książki? Tematyka trochę przypomina mi ,,Oko za oko''P. Senecala. Muszę się zatem rozejrzeć za ,,Bestią'', gdyż zaciekawiłaś mnie ogromnie.
OdpowiedzUsuńA ja muszę się rozejrzeć za panem Senecalem, bo bardzo lubię jego pisarstwo a Oka nie czytałam:)
UsuńCzytałam inną książkę tych autorów ("Dziewczyna, która chciała się zemścić") i również było brutalnie, a przedstawiona historia robiła wrażenie. Jednak do głównego bohatera zapałałam taką antypatią i niechęcią, że teraz niepewnie spoglądam na inne tytuły. "Bestia" wydaje się mocną i wciągającą lekturą, a takie lubię. Może zaryzykuję. :)
OdpowiedzUsuńTutaj nie ma właściwie głównego bohatera, bo są nim wszyscy:)
UsuńMuszę ją zdobyć! :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że to jest ta ciężka książka, o której wspominałaś. Uch, mocna rzecz, ale chyba nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Tak, tematyka jak dla mnie ciężka. Muszę odpocząć od zboczeńców:)
UsuńKsiążkę mam na oku od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńHm...nie wiem, czy przeczytam - a to ze względu na tematykę i na sposób przedstawienia tematu. Ale czy też nie o to chodzi: żeby wstrząsnąć czytelnikiem, żeby wywołać jakieś emocje?
OdpowiedzUsuńChoć może wydać się to dziwne, lubię brutalność w książkach - sugestywne pozycje bardziej mną wstrząsają i w jakiś sposób zmieniają.
OdpowiedzUsuńCzytałam prawie wszystkie książki tych autorów. Warto było. Niestety nigdzie nie mogę kupić "Bestii", czy ktoś wie gdzie można ją dostać?
OdpowiedzUsuń