Czas leci jak szalony. Ani się obejrzałam a minął rok,od kiedy zaczęłam się udzielać w blogosferze. Miałam wątpliwości zakładając bloga lecz na szczęście szybko się rozwiały. I chociaż mam naprawdę mało czasu to bardzo lubię tu zaglądać, odwiedzać Wasze blogi i nieprofesjonalnie opisywać wrażenia po przeczytaniu książki. A co u mnie przez ten rok się zmieniło? Zdążyłam trzy razy zmienić pracę,mam nadzieję,że na razie zmian wystarczy:) Dzieci mi urosły, ja się postarzałam a poza tym większych zmian nie widzę.
To ja i mój sześcioletni synek Kacper. Uwielbia samochody jak widać:)
Tutaj znowu ja, z najstarszą córką Martą,która uwielbia czytać (ciekawe po kim to ma?).
Mój mąż,który by mnie zabił,gdyby zobaczył,że wstawiłam jego fotkę:D A ta laska co pstryka zdjęcie to moja czternastoletnia córka Ola, maniaczka książek fantasy:)
Kiedy jest mi źle,kiedy dopada mnie jakiś dołek, otwieram folder ze zdjęciami swojej rodziny i wszystkie żale odpływają. Mam wiele szczęścia posiadając taką rodzinę:)
To na tyle tej prywaty:) Raz nie zawsze:D
A przy okazji jeśli ktoś ma ochotę,to mam do oddania trzy książki. Chętnych proszę o zostawienie tytułu książki i swojego maila. Na zgłoszenia czekam do 1 października.
To na dzisiaj tyle.Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie:)
Tutaj znowu ja, z najstarszą córką Martą,która uwielbia czytać (ciekawe po kim to ma?).
Mój mąż,który by mnie zabił,gdyby zobaczył,że wstawiłam jego fotkę:D A ta laska co pstryka zdjęcie to moja czternastoletnia córka Ola, maniaczka książek fantasy:)
Kiedy jest mi źle,kiedy dopada mnie jakiś dołek, otwieram folder ze zdjęciami swojej rodziny i wszystkie żale odpływają. Mam wiele szczęścia posiadając taką rodzinę:)
To na tyle tej prywaty:) Raz nie zawsze:D
A przy okazji jeśli ktoś ma ochotę,to mam do oddania trzy książki. Chętnych proszę o zostawienie tytułu książki i swojego maila. Na zgłoszenia czekam do 1 października.
To na dzisiaj tyle.Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie:)
Gratuluję rocznicy! Życzę dalszych sukcesów:)
OdpowiedzUsuńDziękuję madziusiu:)
UsuńTeż mam sześciolatka w domu i jak widzę z Twoim synkiem na pewno by się dogadał :)
OdpowiedzUsuńKochana, wielkie gratulacje z okazji roczku! Życzę Ci nieustannego zapału do pisania na blogu, wielu fascynujących lektur i radości z tego, co robisz :)
Pozdrowienia dla Twojej całej, fajnej rodzinki :)
Dziękuję Ci Jenah:) Jeśli Twój synek uwielbia samochody i klocki lego to dogadaliby się na pewno:D
UsuńRodzinka też Ci dziękuje:)
gratuluję roczku!
OdpowiedzUsuńżyczę dalszej wytrwałości i zapału i zdrowia dla rodzinki :)
Dziękuję ejotku:)
UsuńGratuluję roczku - i niech cię tu nigdy nie zabraknie, a blogowanie przynosi same radości:)
OdpowiedzUsuńCudowną masz rodzinkę!
Pozdrawiam serdecznie:)
Również Cię pozdrawiam Karolinko i dziękuję bardzo:)
UsuńWitam Panią i gratuluję rocznicy w blogosferze,niestety na moim komputerze czyt,rzęchu wyświetliły mi się tylko 2 zdjęcia Twojej Rodzinki,Ciebie nie mogłam zobaczyć,ale i tak fajna rodzinna galeria.Hmm będę i ja zachłanna i stanę w kolejce po książkę;-P Intryguje mnie co też kryje się za tytułem "Bez końca". Fajnie,że jesteś w blogosferze ;-) Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńDziękuję Missy:) I nie paniuj mi tutaj:D Jak chcesz książkę to podaj maila, proszę.
Usuńandzia.n5@gmial.com
UsuńCudna rodzinka :) To pewnie najpiękniejsze momenty, kiedy wszyscy jeszcze spędzają czas wspólnie. Nic tylko korzystać i kolekcjonować wspomnienia na przyszłość. Pozdrawiam i życzę kolejnego roczku :)
OdpowiedzUsuńCieszę się każdą chwilą,którą uda nam się spędzić wspólnie:) Dziękuję Tigerlily i również pozdrawiam:)
UsuńO, jak miło! Mnie jutro pęknie roczek! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Życzę Ci dużo wytrwałości w dalszym pisaniu :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepsiejszego, mamuś!!! :*
OdpowiedzUsuńAch ten czas leci i u mnie lada chwila stuknie rok, zatem życzę dalszych sukcesów i wytrwałości w blogowaniu, bo lubię tu zaglądać. Pozdrowienia dla cudownej rodzinki :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę wszystkiego dobrego! :)
OdpowiedzUsuńTwój blog obserwuję od kilku miesięcy i powiem tak: zajrzałam i zostałam stałym obserwatorem ;)
Jeśli mogę to zgłaszam się po „Epidemia zamkniętych serc”
Pozdrawiam serdecznie,
kwiatusia1@gmail.com
Pogratulować!
OdpowiedzUsuńFajnie Cię zobaczyć. Tu Cię poczytuję, tam Cię poczytuję, a teraz zyskałaś nie tylko twarz, ale i rodzinkę. Super wyglądacie, obyście zawsze byli tacy uśmiechnięci, jak na zdjęciach ;)
OdpowiedzUsuń