To druga książka napisana przez szwedzkich autorów, którą miałam przyjemność przeczytać i już teraz wiem na pewno, że ich styl mi absolutnie odpowiada.
Powieść opowiada losy kobiet podstępem zwabionych do Szwecji, zmuszanych biciem i gwałtami do uprawiania prostytucji.
"Każdego dnia musiała przyjąć dwunastu. Czasami przychodziło ich jeszcze więcej, nigdy mniej. Bo wtedy Dimitr albo ją bił, albo wchodził w nią przemocą tyle razy, ile brakowało do wyrobienia normy, tylko w odbyt."
Gehenna Lydii i jej przyjaciółki Aleny trwała trzy lata. Trzy lata upokorzeń, bicia, poniżania. Trzy lata życia na krawędzi utraty zmysłów.Pewnego dnia Lydia trafia do szpitala po ciężkim pobiciu. Wstrząśnięty lekarz odkrywa na jej plecach ślady po chłoście. Lydia praktycznie nie ma skóry na plecach. Alenie udaje się uciec.
Jakie jest więc zdziwienie policji,gdy tak zmasakrowana, młoda kobieta obezwładnia ochroniarza i bierze pięciu zakładników uzbrojona w pistolet i materiały wybuchowe. O co jej chodzi? Jaki ma w tym cel?
W tym samym czasie, w tym samym szpitalu zostaje zabity znany policji ćpun. O zabójstwo podejrzany jest Jachum Lang, recydywista, człowiek, który działa na zlecenie. Człowiek, którego inspektor Ewert próbuje zamknąć na zawsze już od dwudziestu lat. Człowiek, dzięki któremu jego ukochana z pełnej życia policjantki stała się nic nie rozumiejącą inwalidką. Ewert zrobi wszystko,by wreszcie skazać Jachuma na długie lata.
Ewert to osobnik, którego praktycznie nie da się lubić. Owładnięty pragnieniem zemsty, zamknięty w sobie dziwak, odludek, żyjący tylko po to, by odwiedzać swoją Annie, słuchać piosenek Siw i wkurzać innych. A jednocześnie świetny, uczciwy, przenikliwy policjant. Choć jak się okaże-nie do końca.
Bohaterowie książki są do bólu prawdziwi, pełni wad, strachu, bólu, zwyczajnie ludzcy. Nie ma tutaj bohaterów tylko pozytywnych, każdy ma jakąś ciemną stronę, nic nie jest oczywiste. Handel kobietami, cała procedura ich naganiania, wdrażania do pracy, wszystko jest opisane językiem dosadnym, bez upiększeń, bez "znieczulenia". Wstrząsające są losy tych dziewczynek, które przez wiele lat są wykorzystywane w najgorszy możliwy sposób. Straszne jest to, że tak się dzieje naprawdę.
To książka obok której nie można przejść obojętnie. Która zmusza do myślenia, budzi litość, zgrozę i strach. Nie jest to lektura lekka. Ma ciężką atmosferę i porusza trudny temat. Wciąga bardzo, budząc gniew na wydarzenia i niechęć do bohaterów. Nie ma w niej dobrych rozwiązań. No i rzadko się zdarza, by praktycznie ostatnie zdanie mnie zaskoczyło.Moim zdaniem książka jest genialna.
Kryminalne wyzwanie
Book-Trotter
Powieść opowiada losy kobiet podstępem zwabionych do Szwecji, zmuszanych biciem i gwałtami do uprawiania prostytucji.
"Każdego dnia musiała przyjąć dwunastu. Czasami przychodziło ich jeszcze więcej, nigdy mniej. Bo wtedy Dimitr albo ją bił, albo wchodził w nią przemocą tyle razy, ile brakowało do wyrobienia normy, tylko w odbyt."
Gehenna Lydii i jej przyjaciółki Aleny trwała trzy lata. Trzy lata upokorzeń, bicia, poniżania. Trzy lata życia na krawędzi utraty zmysłów.Pewnego dnia Lydia trafia do szpitala po ciężkim pobiciu. Wstrząśnięty lekarz odkrywa na jej plecach ślady po chłoście. Lydia praktycznie nie ma skóry na plecach. Alenie udaje się uciec.
Jakie jest więc zdziwienie policji,gdy tak zmasakrowana, młoda kobieta obezwładnia ochroniarza i bierze pięciu zakładników uzbrojona w pistolet i materiały wybuchowe. O co jej chodzi? Jaki ma w tym cel?
W tym samym czasie, w tym samym szpitalu zostaje zabity znany policji ćpun. O zabójstwo podejrzany jest Jachum Lang, recydywista, człowiek, który działa na zlecenie. Człowiek, którego inspektor Ewert próbuje zamknąć na zawsze już od dwudziestu lat. Człowiek, dzięki któremu jego ukochana z pełnej życia policjantki stała się nic nie rozumiejącą inwalidką. Ewert zrobi wszystko,by wreszcie skazać Jachuma na długie lata.
Ewert to osobnik, którego praktycznie nie da się lubić. Owładnięty pragnieniem zemsty, zamknięty w sobie dziwak, odludek, żyjący tylko po to, by odwiedzać swoją Annie, słuchać piosenek Siw i wkurzać innych. A jednocześnie świetny, uczciwy, przenikliwy policjant. Choć jak się okaże-nie do końca.
Bohaterowie książki są do bólu prawdziwi, pełni wad, strachu, bólu, zwyczajnie ludzcy. Nie ma tutaj bohaterów tylko pozytywnych, każdy ma jakąś ciemną stronę, nic nie jest oczywiste. Handel kobietami, cała procedura ich naganiania, wdrażania do pracy, wszystko jest opisane językiem dosadnym, bez upiększeń, bez "znieczulenia". Wstrząsające są losy tych dziewczynek, które przez wiele lat są wykorzystywane w najgorszy możliwy sposób. Straszne jest to, że tak się dzieje naprawdę.
To książka obok której nie można przejść obojętnie. Która zmusza do myślenia, budzi litość, zgrozę i strach. Nie jest to lektura lekka. Ma ciężką atmosferę i porusza trudny temat. Wciąga bardzo, budząc gniew na wydarzenia i niechęć do bohaterów. Nie ma w niej dobrych rozwiązań. No i rzadko się zdarza, by praktycznie ostatnie zdanie mnie zaskoczyło.Moim zdaniem książka jest genialna.
Kryminalne wyzwanie
Book-Trotter
Masz rację, Ewerta nie da się lubić, strasznie mnie irytował. Jego współpracownik wydawał mi się bardziej w porządku, ale na końcu też mnie rozczarował. Tematyka trudna i książka daje do myślenia, warto przeczytać. Również polecam. :)
OdpowiedzUsuńPierwszą część czytałem, podobała mi się, strasznie szybko się przebiłem przez te kilkaset stron. "Dziewczynę..." też mam, ale cały czas czeka na przeczytanie :-) Solidne kryminały ci panowie piszą.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii. Po twojej opinii chętnie ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńTrudna lektura, ale spełnia swój cel zwrócenia uwagi na istniejący problem. Chętnie przeczytam! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałabym już dla samego tytułu :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest świetna, czytałam ja z ogromnym przejęciem i zaangażowaniem. Do końca miałam nadzieję, że losy Lydii jakoś się ułożą. Zakończenie robi bardzo mocne wrażenie, a posłowie stanowi świetny dodatek, który sprawia, że ta powieść staje się czymś więcej niż tylko fikcją literacką.
OdpowiedzUsuńta tematyka zdecydowanie nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńWidziałem już gdzieś reckę tej książki - czyżby kolejny blogowy hit? :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie historie, chętnie się skuszę
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do przeczytania tej książki. Fabuła wydaje się być osadzona w moich klimatach.
OdpowiedzUsuńPo takiej rekomendacji chyba musze się za tą książką rozejrzeć - a raczej za jej pierwszą częścią. Tematyka brzmi okrutnie i strasznie. Często motyw handlu żywym towarem przewija się w kryminałach (również skandynawskich, czy w istocie tak wiele kobiet w Szwecji uprawia nielegalną prostytucję? Niedawno czytałam Larssona, a i u niego o tym było). Ale nie aż tak! I skoro Ty piszesz, że genialna, to nie mam już się nad czym zastanawiać.
OdpowiedzUsuńPrzyznam,że zafascynowała mnie ta książka - cenię takie, które poruszają trudne tematy.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie recenzją tej książki, bo nie czytałam jeszcze żadnej.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś ja przeczytam.
P.S. W tym miesiącu pobiłaś rekordy :) Tyle kryminałów przeczytanych w ramach wyzwania, jestem dumna, że do niego dołączyłaś!
Nie znam twórczości tych szwedów, ale okładka jest dla mnie zbyt rażąca, ale sama historia ciekawa :)
OdpowiedzUsuń