"Otworzył skórzana torbę i wyjął włosy. Podniecenie przeszyło go już przy pierwszym dotyku. Przycisnął je do twarzy i do szyi. W końcu rozpiął spodnie i położył je sobie na podbrzuszu.
Oddychał szybko. Chciał to zrobić. wtedy jednak się otrząsnął. "Jeszcze nie - pomyślał - muszę się powstrzymać.""
Tytuł oryginału: Der Federmann.
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Rok wyd:2013
Cykl: Nils Trojan (tom 1)
Stron:334
Kraj: Niemcy
|
Berlinem wstrząsa seria makabrycznych zbrodni. Morderca wyłupia ofiarom oczy, wyrywa włosy a w rozprutym brzuchu zostawia martwego ptaka. Ofiarami są młode kobiety, blondynki, nie koniecznie mieszkające samotnie. Morderstwo poprzedzone jest prezentem w postaci martwego ptaka, który to prezent już sam w sobie jest dla kobiet przerażający. Sprawę ma poprowadzić Trojan. I chociaż sam jest rozbity psychicznie, Nils musi sobie poradzić z tą sprawą. Wkrótce sam znajduje się na celowniku mordercy a jego myślami włada strach o najbliższe jego sercu kobiety.
Polubiłam Trojana. Jak na policjanta w tego typu książkach jest to postać zdecydowanie inna. Nie włóczy się od baru do baru, nie pozostawia za sobą wianuszka załamanych kobiet, nie jest fanatykiem muzycznym czy sportowym. Zwykły facet. I fajnie. Fabuła sama w sobie nie jest jakaś rewelacyjna, ot następny zboczeniec, który urzeczywistnia swoje marzenia. Trzeba jednak przyznać, że mordy są okrutne a opisy scen zbrodni dosadne. Postać zabójcy jest dosyć mglista, trochę za mało jak na mój gust rozbudowane są rozdziały, w których mamy możliwość poznać jego psychikę. Książka w pewnym momencie dość mocno trzyma w napięciu, chociaż czegoś mi w niej zabrakło. Autor ma dobry styl, czyta się przyjemnie, jednak chyba nie potrafi jeszcze władać emocjami czytelnika. Nie czułam strachu ofiar. Czytałam beznamiętnie, z zaciekawieniem, lecz bez większych emocji. Końcówka książki pokazuje jednak, że autor potrafi porwać. Dlaczego więc jest tak nierówno? Nie wiem ale mam nadzieję, że w następnej części będę odczuwała emocje od początku do końca. Bo po następną część przygód Trojana sięgnę dla samego Trojana:)
W 200 książek dookoła świata
Wyzwanie biblioteczne
Niestety nie lubię kryminałów, ten także nie ma w sobie nic, co by mnie zaintrygowało.
OdpowiedzUsuńAktualnie nie mam ochoty na sięganie po kryminał, jednak jeśli nadejdzie taka chwila, to będę pamiętała, że "Ptaszydło" może mnie nie zachwycić.
OdpowiedzUsuńCzytałem - fakt, że nie jest jakiś wybitny, ale jak dla mnie na plus. Dość drastyczny i z filmową końcówką - dawał radę ;)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie.
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam, jeszcze jej nie czytałam, choć zamierzam. Oby tylko przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńLubię kryminały, ale mam wobec nich wysokie wymagania. Skoro ten jest trochę nierówny to nie będę na razie po niego sięgać, ale jak kiedyś będę miała więcej czasu to może kiedyś się skuszę, żeby poznać tego głównego bohatera :)
OdpowiedzUsuńOstatnio polubiłam kryminały, wiec brzmi ciekawie :D
OdpowiedzUsuńMakabryczne zbrodnie to coś dla mnie. Nie powiem, zachęciłaś mnie do ksiązki. Ciekawi mnie, czy przypadłaby mi do gustu postać głuwnego bohatera, mam wrażenie, że jest trochę nudna, ale sama może się przekonam.
OdpowiedzUsuńKryminały sobie cenię, a ta historia wydaje się ciekawa, dlatego chętnie ją bliżej poznam.
OdpowiedzUsuńKryminały sobie cenię, a ta historia wydaje się ciekawa, dlatego chętnie ją bliżej poznam.
OdpowiedzUsuńKryminały sobie cenię, a ta historia wydaje się ciekawa, dlatego też chętnie poznam tę historię.
OdpowiedzUsuńLubię kryminały, więc z chęcią przeczytam ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kryminały, a ta książka od dłuższego czasu mnie interesuje :)
OdpowiedzUsuńCzytałam, ale jakoś zbytnio jej nie pamiętam, więc widocznie nie była zbyt dobra; )
OdpowiedzUsuńmam tę powieść i interesuje mnie główny bohater, bo mam dość kobieciarzy i uzależnionych ludzi, martwi mnie tylko ten brak napięcia w środku powieści
OdpowiedzUsuń