"Uczucie, które wywoływała w nim Nikki, nie było spokojną, głęboką miłością, a raczej gorączkową pasją, która doprowadzała go do szaleństwa, czuł się po zwierzęcemu uzależniony od jej zapachu, jej skóry, jej spojrzenia. Zależność ta męczyła go jak najgorszy z nałogów. Cierpiał. Gdy w grę wchodziła ona, stawał się bez charakteru i słaby. Nie wiedział, kiedy pułapka się zamknęła, a on został w środku. Zbyt późno, żeby się wycofać."
Sebastian Larabee to mężczyzna nade wszystko miłujący święty spokój. Uporządkowany, pedantyczny, mający wszystko zaplanowane i pod kontrolą. Jako ojciec piętnastoletniej Camille wychodzi z założenia, że żadna kontrola nie jest zła kontrolą. Gdy nastolatka opuszcza swój pokój, Sebastian nie waha się przeglądać jej szafek, szuflad, notesów, telefonu. Zajrzy wszędzie i nic mu nie umknie. Nie uważa, żeby robił coś złego. Kocha córkę i pragnie ją chronić. W tym celu musi wszystko wiedzieć. Kiedy więc znajduje w łazience tabletki antykoncepcyjne, przeżywa nie lada szok. Jego ukochana córka, utalentowana skrzypaczka, świetna uczennica, grzeczna dziewczynka. Uprawia seks! Jeszcze się dobrze nie otrząsnął z tego szoku, kiedy dostaje telefon od byłej żony. Ich syn zaginął. Nie ma go od trzech dni.
Nikki Nikovski to kobieta żyjąca chwilą. Piękna, zmysłowa, przyciągająca mężczyzn jak magnes. W jej domu panuje nieład, do głowy by jej nie przyszło zaglądanie do rzeczy piętnastoletniego syna. Jeremy ma wolną rękę praktycznie we wszystkim. Ich relacje bazują na miłości i zaufaniu. Kiedy Jeremy nie pojawił się w domu na noc, nie była zaniepokojona, miał spać u kolegi. Następnej nocy to Nikki nie było w domu, więc nie wiedziała, że syn nie wrócił. Kiedy jednak i trzeciej nocy nie ma od niego wiadomości, postanawia zadzwonić do byłego męża.
Sebastian i Nikki. Dwa różne charaktery, dwie różne osobowości. A jednak się kiedyś w sobie zakochali. On - młody mężczyzna pochodzący z bogatej rodziny, kochający muzykę poważną i pragnący wieść ustabilizowane życie poświęcone rodzinie i instrumentom. Ona - piękna kobieta, pragnąca zostać sławną modelką, pochodząca z biedoty, pragnąca uznania w oczach mężczyzn. niepewna siebie a jednocześnie bezczelna. Poznają się, kiedy ona zostaje złapana na kradzieży w sklepie, a on, będąc tego świadkiem, ratuje jej tyłek. W ramach podzięki, ona przy wspólnej kawie kradnie mu portfel, by później zjawić się u niego w domu i uwieść. On, nie mogąc o niej zapomnieć wyrusza za nią do Paryża. I tak zaczyna się ich miłość. Która kończy się, kiedy ich bliźnięta mają po osiem lat. Jeremy trafia pod opiekę matki, Camille zostaje z ojcem.
Kiedy znika Jeremy, rodzice nie wiedzą co się stało. Czy uciekł z domu? Może ktoś go porwał? co się mogło stać? Postanawiają na własną rękę poszukać chłopaka, co doprowadza do tego, że ceniony lutnik i jego mniej ceniona była żona zostają ścigani listem gończym jako bardzo groźni mordercy!
Akcja książki przemyka z Nowego Jorku do Paryża, by zakończyć się w Brazylii. Nie powiem, książka mocno wciągająca, gdyż pełno w niej akcji. Można wręcz powiedzieć, że naszpikowana akcją. Spora czcionka, krótkie rozdziały, ciekawi bohaterowie i szybkie tempo sprawiają, że książka czyta się sama. Nie jest to kryminał, raczej lekka sensacja z wątkiem romantycznym. Samo zakończenie mnie lekko rozczarowało, tak jakby nagle autor uciął końcówkę i na szybkiego dopisał epilog. Ale ogólnie wrażenia pozytywne. Ot, lekka, niezobowiązująca historia, którą można połknąć przy dwóch posiedzeniach.
Muszę jeszcze tylko dodać, że wolę jednak Musso w książkach z elementami nadprzyrodzonymi. Ta książka jest naprawdę fajnym czytadłem, jednak pozbawiona jest tej atmosfery tajemniczości, do której przyzwyczaiły mnie książki autora.
mam za sobą dwie książki tego autora (te z elementami nadprzyrodzonymi), czytało się nieźle, ale szybko się o nich zapomina, przynajmniej w moim przypadku i dlatego nie wiem, czy skuszę się na kolejne :)
OdpowiedzUsuńW tej elementów nadprzyrodzonych nie ma, więc możesz zaryzykować:) To fakt, książki Musso czyta się lekko i przyjemnie, ale szybko wietrzeją z głowy:)
UsuńLubię książki Musso, jak do tej pory czytałam tylko te z wątkami nadprzyrodzonymi, jednak bardzo ciekawi mi ta powieść, w końcu sensację doprawioną romansikiem też się nieźle czyta :-)
OdpowiedzUsuńSensacja z wątkiem romantycznym? Nie, chyba podziękuję. :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej książki tego autora, nie mogę więc przynajmniej powiedzieć, że czegoś mi tutaj brakuje;) Mimo wszystko, fabuła mnie nie zachwyciła. Jest tyle innych, ciekawszych historii... a postać Nikki tylko by mnie denerwowała;)
OdpowiedzUsuńNie znam Musso, ale fabuła tej powieści mnie zaciekawiła - spróbuję :)
OdpowiedzUsuń