W zeszłym miesiącu zapoznałam się z pierwszą książką autorki "W obcej skórze", która wzbudziła we mnie średnie uczucia. Podobała mi się jednak na tyle, że postanowiłam kontynuować przygodę z bohaterami.
Główną bohaterką powieści jest inspektor Marnie Rome, kobieta z pozoru
twarda i nieustępliwa, w głębi skrywająca ból po stracie zamordowanych
pięć lat wcześniej rodzicach. Partneruje jej Noah Jake, czarnoskóry gej,
mężczyzna spokojny i wyważony, czujnie obserwujący nastroje swojej
partnerki. Tyle z poprzedniej części.
Terry Doyle od roku mieszka na przedmieściach Londynu wraz ze swoją ciężarną żoną, dwójką małych dzieci i nastolatkiem, którego wzięli pod opiekę. Na co dzień zajmuje się pielęgnacją ogrodów, nic więc dziwnego, że dba również o ten położony przy swoim domu. Pewnego dnia podczas prac ogrodowych natrafia na ukryty bunkier, w którym znajduje się makabryczne znalezisko. Dwoje martwych dzieci, przytulonych, otoczonych zabawkami i jedzeniem z puszki. Dla Marnie i Noaha sprawa odkrycia ich tożsamości staje się priorytetem. Nie jest to łatwe, gdyż dzieci nie żyją już od co najmniej czterech lat i nie ma ich w bazie osób zaginionych. Kto mógł się dopuścić tak potwornej zbrodni? Czy zostawienie dzieci w ciemności i zamknięciu, bez możliwości wyjścia, było działaniem celowym, czy może sprawca miał inne zamiary?
Sarah Hilary nadal porusza się po ciemnej sferze ludzkiej psychiki. Tym razem mamy do czynienia z psychozą poporodową i efektami, jakie wywiera na całą rodzinę. Pojawiają się tu również trudne relacje rodzinne, kłopoty z nastoletnimi dziećmi oraz zjawisko, jakim są preppersi, czyli ludzie szykujący się na zagładę. Marnie ma nieprzyjemność spotkać się ze swoim byłym chłopakiem a Noah głęboko się zastanowi nad swoimi relacjami z bratem.
Autorka przedstawia nam całą historię zarówno od strony policji, jak i kilku bohaterów, w tym pewnej kobiety odsiadującej wyrok za zabójstwo. Czasami robi także skoki w czasie, przenosząc czytelnika pięć lat wstecz. Tempo powieści jest zróżnicowane, jeden rozdział zwalnia, by za chwilę nabrać przyspieszenia. Krótkie rozdziały nadają dynamizmu akcji. Fabuła jest wciągająca, zahaczająca o trudne tematy oraz pozwalająca lepiej poznać głównych bohaterów.
"Nie ma innej ciemności"jest moim zdaniem lepsza od swojej poprzedniczki, w której parę rzeczy mi nie grało. Tutaj wszystko w miarę do siebie pasuje. Ciekawa jestem tematu następnej części, bo widać, że autorka lubi ciemną stronę ludzkiej psychiki. Dobry, zwarty kryminał z rozbudowaną warstwą obyczajową. Polecam.
W 200 książek dookoła świata
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Rok wyd:2016
Cykl: Inspektor Marnie Rome (tom 2)
Stron:534
Kraj: Wielka Brytania
|
Terry Doyle od roku mieszka na przedmieściach Londynu wraz ze swoją ciężarną żoną, dwójką małych dzieci i nastolatkiem, którego wzięli pod opiekę. Na co dzień zajmuje się pielęgnacją ogrodów, nic więc dziwnego, że dba również o ten położony przy swoim domu. Pewnego dnia podczas prac ogrodowych natrafia na ukryty bunkier, w którym znajduje się makabryczne znalezisko. Dwoje martwych dzieci, przytulonych, otoczonych zabawkami i jedzeniem z puszki. Dla Marnie i Noaha sprawa odkrycia ich tożsamości staje się priorytetem. Nie jest to łatwe, gdyż dzieci nie żyją już od co najmniej czterech lat i nie ma ich w bazie osób zaginionych. Kto mógł się dopuścić tak potwornej zbrodni? Czy zostawienie dzieci w ciemności i zamknięciu, bez możliwości wyjścia, było działaniem celowym, czy może sprawca miał inne zamiary?
Sarah Hilary nadal porusza się po ciemnej sferze ludzkiej psychiki. Tym razem mamy do czynienia z psychozą poporodową i efektami, jakie wywiera na całą rodzinę. Pojawiają się tu również trudne relacje rodzinne, kłopoty z nastoletnimi dziećmi oraz zjawisko, jakim są preppersi, czyli ludzie szykujący się na zagładę. Marnie ma nieprzyjemność spotkać się ze swoim byłym chłopakiem a Noah głęboko się zastanowi nad swoimi relacjami z bratem.
Autorka przedstawia nam całą historię zarówno od strony policji, jak i kilku bohaterów, w tym pewnej kobiety odsiadującej wyrok za zabójstwo. Czasami robi także skoki w czasie, przenosząc czytelnika pięć lat wstecz. Tempo powieści jest zróżnicowane, jeden rozdział zwalnia, by za chwilę nabrać przyspieszenia. Krótkie rozdziały nadają dynamizmu akcji. Fabuła jest wciągająca, zahaczająca o trudne tematy oraz pozwalająca lepiej poznać głównych bohaterów.
"Nie ma innej ciemności"jest moim zdaniem lepsza od swojej poprzedniczki, w której parę rzeczy mi nie grało. Tutaj wszystko w miarę do siebie pasuje. Ciekawa jestem tematu następnej części, bo widać, że autorka lubi ciemną stronę ludzkiej psychiki. Dobry, zwarty kryminał z rozbudowaną warstwą obyczajową. Polecam.
W 200 książek dookoła świata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nie krępuj się! Powiedz co o tym sądzisz:)