Tak jak wakacje to czas czytelniczego przestoju, tak jesień jest czasem, w którym czytam najwięcej. Czytam, wymyślam czasochłonne potrawy i gram z synkiem w gry planszowe. Dla mnie jesień to czas, który mogę w pełni poświęcić rodzinie, zaniedbywanej w okresie letnim. No, może nie w pełni, gdyż nadal chodzę do pracy, zdecydowanie jestem jednak mniej zmęczona.
W październiku miałam przyjemność przeczytać takie oto książki:
1. "Cela 7" - Kerry Drewery
"Cela 7" to ciekawa pozycja, głównie ze względu na tematykę, dotykającą medialnej manipulacji, która jest bardzo na czasie. Cała reszta opiera się na typowym schemacie. Ona, on, miłość, walka z niesprawiedliwością, poświęcenie. Książka broni się ciekawą narracją i dobrą kreacją głównej bohaterki. To dobra powieść dla młodzieży, która może się także spodobać osobom dorosłym. Czasami wzruszająca, czasami budząca trwogę, każąca zastanowić się nad tym, na ile sami dajemy się zmanipulować.
2. "Mężczyzna, który gonił swój cień" - David Lagercantz
Starałam się nie wnikać w różnice pomiędzy tym autorem a Larssonem, dlatego też powieść mnie zadowoliła. Zainteresował mnie temat lustrzanych bliźniąt, wciągnęła wartka akcja a nowi bohaterowie wzbudzili sympatię.
3. "Alex" - Pierre Lemaitre
Lemaitre nieżle mąci w głowie. Szybka akcja, nieprzewidywalność, sporo brutalnych scen. Mocny, wciągający thriller psychologiczny.
4. "Dżentelmen w Moskwie" - Amor Towles
"Dżentelmen w Moskwie" to powieść z duszą. Zachwycająca słownictwem, bogatymi opisami, pozytywnym przesłaniem. To powieść bardzo optymistyczna, napisana w duchu starych, rosyjskich powieści, tętniąca delikatną melodią. Trochę nierzeczywista, zbyt idealistyczna a przy tym naprawdę piękna.
5. "Dotyk" - Tomasz Hildebrandt
Chyba najsłabsza książka w tym miesiącu. Od początku miałam problem z wciągnięciem się w historię i można powiedzieć, że wymęczyłam się do końca. Nie pasował mi styl autora, drażniły dialogi i chaos w przedstawianiu postaci. Pomysł ciekawy, niestety wykonanie dla mnie całkowicie spaprane.
6. "Ofiara" - Pierre Lemaitre
Zakończenie trylogii odbiega od poprzednich książek. Chaotyczne, skupione głównie na komisarzu Camillu Verhovenie i jego przeżyciach. Nie tak dobra jak poprzedniczki, jednak nadal dobra.
7. "Porzuć swój strach" - Robert Małecki
Druga część przygód dziennikarza Marka Benera, która trzyma poziom części pierwszej. Szybka akcja, świetna kreacja bohaterów, pochłaniająca uwagę fabuła. Kawał dobrego kryminału.
8. "Pandora" - Mike Carey
Ta powieść kompletnie mnie zaskoczyła, gdyż spodziewałam się przeciętnej młodzieżówki z zoombie w tle, a otrzymałam nietuzinkową opowieść o zagładzie wywołanej przez tajemnicze grzyby. Opowieść dziesięcioletniej dziewczynki, którą władają mordercze instynkty, o jej walce z samą sobą i o miłości, lecz nie tej romantycznej. Polecam.
9. "Kiedy płaczą świerszcze" - Charles Martin
Pięknie napisana opowieść o złamanym sercu. Melodramat, lecz nie ckliwy i wtórny, ale trzymający w napięciu i zaskakujący. Wywoła łzy, czasami lekki uśmiech, na pewno nie znudzi.
10. "Stan idealny" - Brandon Sanderson
Krótka nowelka, która pozostawia niedosyt. Jak zwykle świetne pióro i zajmująca historia.
11. "Skinner" - Charlie Huston
Dobra, wychodząca poza schemat książka sensacyjna, która ma bardzo ciekawych i dobrze skrojonych bohaterów, a oprócz epatowania zbrodnią, przekazuje nam ostrzeżenie na temat współczesnych zagrożeń.
12. "Obserwując Edie" - Camilla Way
Bardzo dobry thriller psychologiczny, ukazujący chore relacje pomiędzy przyjaciółkami. Trzyma w napięciu i zaskakuje. Polecam
13. "Przesyłka" - Sebastian Fitzek
Rewelacyjny thriller, od którego ciężko się oderwać. Robi wodę z mózgu.
14. "Brama piekieł" - Bill Schutt, J.R. Finch
Druga wojna światowa, niemieckie eksperymenty nad bronią chemiczną, brazylijska dżungla i zapasowy Indiana Jones. Książka przygodowo sensacyjna, trochę w stylu Rollinsa, całkiem nieźle napisana, choć przewidywalna. Podobał mi się styl autora i dosyć mroczny klimat.
15. "Prezent" - Louise Jensen
Całkiem zgrabny thriller, raczej z tych lżejszych, dla mniej oczytanych w gatunku. Na pewno nie petarda, chociaż wciąga. Dosyć szybka akcja, temat przeszczepów i pamięci komórkowej. Dla mnie przewidywalna.
16. "Siostra" - Louise Jensen
Debiut autorki, całkiem niezły choć wtórny. Podział na dwa czasy, tajemnica z przeszłości. Przewidywalna, w miarę wciągająca.
Całkiem niezły wynik jak dla mnie:) Poza tym nic ciekawego się u mnie nie działo. Jestem obecnie maltretowana grą w Monopoly i nie wiem czemu zawsze przegrywam;p Chciałabym pooglądać trochę zaległych filmów ale mi się nie chce. Chciałabym popisać na zapas trochę postów ale mi się nie chce. Czyżby przesilenie jesienne? No nic, idę podszykować składniki do jutrzejszego obiadu, a później będę pewnie układała klocki.
Trzymajcie się ciepło i do następnego:)
W październiku miałam przyjemność przeczytać takie oto książki:
1. "Cela 7" - Kerry Drewery
"Cela 7" to ciekawa pozycja, głównie ze względu na tematykę, dotykającą medialnej manipulacji, która jest bardzo na czasie. Cała reszta opiera się na typowym schemacie. Ona, on, miłość, walka z niesprawiedliwością, poświęcenie. Książka broni się ciekawą narracją i dobrą kreacją głównej bohaterki. To dobra powieść dla młodzieży, która może się także spodobać osobom dorosłym. Czasami wzruszająca, czasami budząca trwogę, każąca zastanowić się nad tym, na ile sami dajemy się zmanipulować.
2. "Mężczyzna, który gonił swój cień" - David Lagercantz
Starałam się nie wnikać w różnice pomiędzy tym autorem a Larssonem, dlatego też powieść mnie zadowoliła. Zainteresował mnie temat lustrzanych bliźniąt, wciągnęła wartka akcja a nowi bohaterowie wzbudzili sympatię.
3. "Alex" - Pierre Lemaitre
Lemaitre nieżle mąci w głowie. Szybka akcja, nieprzewidywalność, sporo brutalnych scen. Mocny, wciągający thriller psychologiczny.
4. "Dżentelmen w Moskwie" - Amor Towles
"Dżentelmen w Moskwie" to powieść z duszą. Zachwycająca słownictwem, bogatymi opisami, pozytywnym przesłaniem. To powieść bardzo optymistyczna, napisana w duchu starych, rosyjskich powieści, tętniąca delikatną melodią. Trochę nierzeczywista, zbyt idealistyczna a przy tym naprawdę piękna.
5. "Dotyk" - Tomasz Hildebrandt
Chyba najsłabsza książka w tym miesiącu. Od początku miałam problem z wciągnięciem się w historię i można powiedzieć, że wymęczyłam się do końca. Nie pasował mi styl autora, drażniły dialogi i chaos w przedstawianiu postaci. Pomysł ciekawy, niestety wykonanie dla mnie całkowicie spaprane.
6. "Ofiara" - Pierre Lemaitre
Zakończenie trylogii odbiega od poprzednich książek. Chaotyczne, skupione głównie na komisarzu Camillu Verhovenie i jego przeżyciach. Nie tak dobra jak poprzedniczki, jednak nadal dobra.
7. "Porzuć swój strach" - Robert Małecki
Druga część przygód dziennikarza Marka Benera, która trzyma poziom części pierwszej. Szybka akcja, świetna kreacja bohaterów, pochłaniająca uwagę fabuła. Kawał dobrego kryminału.
8. "Pandora" - Mike Carey
Ta powieść kompletnie mnie zaskoczyła, gdyż spodziewałam się przeciętnej młodzieżówki z zoombie w tle, a otrzymałam nietuzinkową opowieść o zagładzie wywołanej przez tajemnicze grzyby. Opowieść dziesięcioletniej dziewczynki, którą władają mordercze instynkty, o jej walce z samą sobą i o miłości, lecz nie tej romantycznej. Polecam.
9. "Kiedy płaczą świerszcze" - Charles Martin
Pięknie napisana opowieść o złamanym sercu. Melodramat, lecz nie ckliwy i wtórny, ale trzymający w napięciu i zaskakujący. Wywoła łzy, czasami lekki uśmiech, na pewno nie znudzi.
10. "Stan idealny" - Brandon Sanderson
Krótka nowelka, która pozostawia niedosyt. Jak zwykle świetne pióro i zajmująca historia.
11. "Skinner" - Charlie Huston
Dobra, wychodząca poza schemat książka sensacyjna, która ma bardzo ciekawych i dobrze skrojonych bohaterów, a oprócz epatowania zbrodnią, przekazuje nam ostrzeżenie na temat współczesnych zagrożeń.
12. "Obserwując Edie" - Camilla Way
Bardzo dobry thriller psychologiczny, ukazujący chore relacje pomiędzy przyjaciółkami. Trzyma w napięciu i zaskakuje. Polecam
13. "Przesyłka" - Sebastian Fitzek
Rewelacyjny thriller, od którego ciężko się oderwać. Robi wodę z mózgu.
14. "Brama piekieł" - Bill Schutt, J.R. Finch
Druga wojna światowa, niemieckie eksperymenty nad bronią chemiczną, brazylijska dżungla i zapasowy Indiana Jones. Książka przygodowo sensacyjna, trochę w stylu Rollinsa, całkiem nieźle napisana, choć przewidywalna. Podobał mi się styl autora i dosyć mroczny klimat.
15. "Prezent" - Louise Jensen
Całkiem zgrabny thriller, raczej z tych lżejszych, dla mniej oczytanych w gatunku. Na pewno nie petarda, chociaż wciąga. Dosyć szybka akcja, temat przeszczepów i pamięci komórkowej. Dla mnie przewidywalna.
16. "Siostra" - Louise Jensen
Debiut autorki, całkiem niezły choć wtórny. Podział na dwa czasy, tajemnica z przeszłości. Przewidywalna, w miarę wciągająca.
Całkiem niezły wynik jak dla mnie:) Poza tym nic ciekawego się u mnie nie działo. Jestem obecnie maltretowana grą w Monopoly i nie wiem czemu zawsze przegrywam;p Chciałabym pooglądać trochę zaległych filmów ale mi się nie chce. Chciałabym popisać na zapas trochę postów ale mi się nie chce. Czyżby przesilenie jesienne? No nic, idę podszykować składniki do jutrzejszego obiadu, a później będę pewnie układała klocki.
Trzymajcie się ciepło i do następnego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nie krępuj się! Powiedz co o tym sądzisz:)