"- Sama rozumiesz, kotku, przyjaciele też są ważni, a w tygodniu zwykle nie mają tyle czasu co ja - mówił, zostawiając talerz na stole i posyłając jej z przedpokoju całusa. Zanoszenie naczyń do zlewu, nie mówiąc już o zmywaniu, uważał za czynności wybitnie niemęskie."
Wydawnictwo: Znak
Rok wyd:2014
Stron:391
Madeleine, zwana Magdą, od dwóch lat jest zaangażowana w związek, który nie ma przed sobą przyszłości. Sama nie wie, czemu jeszcze w nim tkwi, z przyzwyczajenia, lęku przed samotnością, bo miłością tego nazwać nie może. Nosi się więc z zamiarem zerwania, problemem jest natomiast to, że Grzegorz jest również jej szefem. Pewnego dnia Magda wchodzi do biura, zastaje szefa w niedwuznacznej sytuacji z nową sekretarką i problem rozwiązuje się sam. Rzuca i jego, i pracę. Jest w komfortowej sytuacji, gdyż za sprawą tajemniczego krewnego z Francji na jej konto co miesiąc wpływają pieniądze. Pieniądze, których do tej pory nie ruszyła, ma więc spore zabezpieczenie finansowe. Kobieta, jak to kobieta, musi, po prostu musi, omówić swoje poczynania z najlepszą przyjaciółką. Tak więc, Magda udaje się do Klary. Ta wizyta, oprócz kaca po dwóch winach zaowocuje również nabyciem domu, którego kobieta nie widziała na oczy. I tak Magda trafia do Malowniczego.
Dom, który okazuje się całkiem spory, lecz wymagający znacznego remontu, wkrótce pochłonie Magdę całkowicie, zajmując jej czas, myśli i portfel. Przy okazji okaże się, że Magda przyciąga do siebie ludzi będących w potrzebie. I tak jej dom stanie się ostoją dla małej Marcysi, podporą dla Julii, przystankiem na dłużej dla Michała. Magda stanie się obiektem zalotów miejscowego żula Miecia, polubi przystojnego proboszcza. Pozna zalety i wady mieszkania w miejscu, w którym każdy wie wszystko o każdym. Jak się okaże, nie wszystko.
Książka, pomimo lekkości stylu, wielu humorystycznych scen, ma w sobie głębszy przekaz. Rozglądaj się wokół siebie. Reaguj na czyjeś nieszczęście. Bądź człowiekiem, który daje, a nie tylko bierze. Nie kłam, nie zmieniaj faktów, nie wymyślaj nieistniejącego życia. Bądź sobą, i bądź dobry. Pomagaj, jeśli tylko możesz, jutro ty możesz potrzebować pomocy.
Bardzo fajnie napisana powieść dla kobiet, w której wątek przenosin z miasta na wieś, został potraktowany głębiej, odbiega od schematu i wnosi wiele humoru, wzruszeń i nauki.
Europa da się lubić
Wyzwanie biblioteczne
Pod hasłem - domy, chatki i zamczyska + państwa - miasta
Czytamy powieści obyczajowe
Polacy nie gęsi...
Książka ma bardzo przyjemny tytuł, ale treść mnie nie kusi :(
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńOstatnio jak nigdy odnajduję się w obyczajówkach :)
Czytałam - niedługo zamierzam przeczytać kontynuację Malowniczego ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam "Wymarzony czas" i byłam zachwycona. Teraz nadrabiam zaległości i czytam "Uroczysko". Do "Wymarzonego domu z całą pewnością też dojdę:)
OdpowiedzUsuńSporo obyczajówek od niedawna zdarza mi się czytać i mam w planach przeczytanie również tej. :)
OdpowiedzUsuńTo jakaś kolejna część "Uroczyska" i "Sezonu na cuda"?
OdpowiedzUsuńKiedyś na pewno przeczytam, bo bardzo głośno jest w blogosferze na temat tego cyklu.
OdpowiedzUsuń