Dzisiaj robię swój ostatni wpis w tym roku. Robota mnie po prostu zawaliła:( Zresztą przed świętami prawie każda kobieta ma urwanie głowy, więc za bardzo nie narzekam, tyle, że nie mam czasu na pisanie. Czytam zawzięcie w każdej wolnej chwili, natomiast na inne przyjemności czasu brak.
Ten rok minął mi jak z bicza trzasł:) Pewnie każdy z Was to mówi:) Faktem jest, że im jestem starsza, tym szybciej czas przecieka mi między palcami. I tym bardziej robię się leniwa. Też tak macie?
W 2016 roku planuję zrezygnować z większości wyzwań. Poczułam się przytłoczona, chociaż przecież sama się do nich zgłaszałam. Pozostanę przy trzech lub czterech ulubionych. Planuję także czytać głównie z półki. Co z tego wyjdzie, zobaczymy. Nadal nie planuję podejmować żadnych współprac, choć pewnie się skuszę na kilka książek od autorów, podobnie, jak było w tym roku.
Nie będę robiła rocznego podsumowania, bo nigdy go nie robiłam. Nie ma znaczenia ilość przeczytanych stron czy odwiedzin na blogu. Cieszę się oczywiście, że są osoby, które dość często mnie odwiedzają, komentują i zostawiają kilka miłych słów. Bez tego prowadzenie bloga traci na ważności i wartości, nie ma się co oszukiwać, że każdy pisze tylko dla siebie. Lubię pisać, choć nie zawsze mam na to ochotę. Ostatnio coraz mniejszą niestety. Może po kilku dniach wolnych i porządnym obżarstwie, lenistwie i ogólnym obijaniu, wróci chęć do dzielenia się opiniami. Tego sobie życzę na Nowy Rok:)
A Wam życzę jak zawsze zdrowych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, wypełnionych radością i uśmiechem, bliskością i ciepłem. Żeby miłość Was otulała, spokój wypełniał a radość rozpierała:)
Ten rok minął mi jak z bicza trzasł:) Pewnie każdy z Was to mówi:) Faktem jest, że im jestem starsza, tym szybciej czas przecieka mi między palcami. I tym bardziej robię się leniwa. Też tak macie?
W 2016 roku planuję zrezygnować z większości wyzwań. Poczułam się przytłoczona, chociaż przecież sama się do nich zgłaszałam. Pozostanę przy trzech lub czterech ulubionych. Planuję także czytać głównie z półki. Co z tego wyjdzie, zobaczymy. Nadal nie planuję podejmować żadnych współprac, choć pewnie się skuszę na kilka książek od autorów, podobnie, jak było w tym roku.
Nie będę robiła rocznego podsumowania, bo nigdy go nie robiłam. Nie ma znaczenia ilość przeczytanych stron czy odwiedzin na blogu. Cieszę się oczywiście, że są osoby, które dość często mnie odwiedzają, komentują i zostawiają kilka miłych słów. Bez tego prowadzenie bloga traci na ważności i wartości, nie ma się co oszukiwać, że każdy pisze tylko dla siebie. Lubię pisać, choć nie zawsze mam na to ochotę. Ostatnio coraz mniejszą niestety. Może po kilku dniach wolnych i porządnym obżarstwie, lenistwie i ogólnym obijaniu, wróci chęć do dzielenia się opiniami. Tego sobie życzę na Nowy Rok:)
A Wam życzę jak zawsze zdrowych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, wypełnionych radością i uśmiechem, bliskością i ciepłem. Żeby miłość Was otulała, spokój wypełniał a radość rozpierała:)
Przy wigilijnym stole,
Łamiąc opłatek święty,
Pomnijcie, że dzień ten radosny
W miłości jest poczęty;
Łamiąc opłatek święty,
Pomnijcie, że dzień ten radosny
W miłości jest poczęty;
Że, jako mówi wam wszystkim
Dawne, prastare orędzie,
Z pierwszą na niebie gwiazdą
Bóg w waszym domu zasiądzie.
Dawne, prastare orędzie,
Z pierwszą na niebie gwiazdą
Bóg w waszym domu zasiądzie.
Sercem Go przyjąć gorącym,
Na ścieżaj otworzyć wrota –
Oto co czynić wam każe
Miłość – największa cnota.
Na ścieżaj otworzyć wrota –
Oto co czynić wam każe
Miłość – największa cnota.
Jan Kasprowicz
 |
| Józef Mehoffer i Stanisław Wyspiański; Święta Rodzina |
Nowy Rok przywitajcie z nadzieją i energią, nowymi postanowieniami i starymi marzeniami. Bądźcie sobą zawsze i wszędzie i nigdy nie róbcie nic wbrew sobie. Wszystkiego najlepszego w 2016 roku życzy Wam Gośka:)
