„Nadzieja
to kawał kurwy. Nie można jej ufać”.
Wydawnictwo: Videograf
Rok wyd:2017
Cykl: Radykalni (tom I )
Stron:400
Kraj: Polska
„Wy, Europejczycy, jesteście głupi i naiwni jak dzieci.
Myślicie, że jak umiecie czytać, to potraficie zrozumieć boskie
prawa zawarte w Księdze. Gówno rozumiecie!”
Hiszpania, 2023 r. Kuba, wraz z Michałem i Moniką, wiedzie typowe
życie studenta na wymianie. Czas zajmuje mu praca, nocne imprezy i
randki z ukochaną. Nawal, piękna kobieta, której udało się uciec
przed przeznaczeniem, jakie przygotował dla niej skrajnie radykalny
ojciec, czuje się przy Kubie prawdziwą kobietą i wiąże z nim
duże nadzieje. Ich szczęścia nie burzy nawet niespodziewana ciąża
a jedyny niepokój budzi pochodzenie dziewczyny, które może stanąć
im na drodze. Pewnego wieczoru wszystkie ich dylematy rozpływają
się w nicość w momencie, kiedy czwórka przyjaciół zostaje
zgarnięta z ulicy przez kilku mężczyzn. Ich świat rozpada się na
kawałki a życie już nigdy nie będzie takie samo.
Kuba, zmasakrowany i związany, musi patrzeć, jak jego ukochana
zostaje zamordowana przez własnego ojca. Sam ledwo uchodzi z życiem,
gdy dziesięcioletni brat Nawal podrzyna mu gardło.
Michał nie może nic zrobić, by uchronić Monikę przed koszmarem.
Monika zostaje sprowadzona do poziomu kawałka mięsa. Wielokrotnie
zgwałcona, sponiewierana, upokorzona, zostaje porwana, by stać się
niewolnicą.
Celem życia Kuby staje się zemsta i chęć odnalezienia
przyjaciółki. Michał zdaje się być całkowicie załamany. Co
może zrobić dwóch polskich chłopaków, bez znajomości, bez
wyszkolenia, bez pieniędzy? Niewiele. I tu do akcji wkracza
Krzysiek. Dwa lata starszy, najlepszy przyjaciel Kuby, brat Moniki.
Żołnierz Legii Cudzoziemskiej. Nic go nie zatrzyma, nic go nie
powstrzyma. Zrobi wszystko, by odnaleźć siostrę. Lecz nawet on nie
ma pojęcia, z czym dokładnie przyjdzie im się zmierzyć.
„Mówicie, że islam to religia nienawiści, przemocy i gwałtu,
a pod waszymi ulicami tysiące ludzi żyje jak zwierzęta, sprzedają
swoje ciało za paczkę chipsów, młodzież z góry schodzi tu, by
oddawać się orgiom na cześć szatana, a pedofile zakradają się
do podziemi i bezkarnie gwałcą dzieci. Dlaczego na to pozwalacie?
Jak to z wami, chrześcijanami, jest?”
Świat przedstawiony przez autora, ten z roku 2023, niczym nie różni
się od naszego świata. To całkiem bliska przyszłość i bardzo
prawdopodobny bieg wydarzeń. Coraz więcej imigrantów, coraz więcej
terroru, coraz więcej masakry. A Europa nadal udaje, że nic złego
się nie dzieje. Francja praktycznie się poddała. Niemcy jeszcze
próbują żyć normalnie, jednak to tylko złudzenie. W trakcie
lektury wielokrotnie ogarniało mnie przerażenie, gdy łapałam się
na tym, iż autor praktycznie przytoczył słowa moich znajomych,
którzy bagatelizują wielkość napływu imigrantów do Europy i
wierzą, że Islam nigdy nie będzie na tyle silny, by stać się
potęgą. To, co czytałam, było nieprawdopodobnie realne,
przerażająco prorocze, wystraszyło mnie bardziej, niż niejeden
horror. I nadal siedzi mi w głowie.
"Wasz czas dobiega końca. Jesteście na tyle durni, że
jeszcze tego nie widzicie, ale zapewniam cię, że niedługo każdy
chrześcijanin,Żyd i wyznawca innego boga niż Najjaśniejszy Allah,
Allahu Akbar, padnie pod mieczem Proroka. Wasze żony i córki
przywdzieją burkę i zostaną naszymi niewolnicami. Nauczymy je
pokory, będą uległe i posłuszne, a my będziemy uprawiać ich
pola, kiedy i jak będziemy chcieli. Gdy będą rodzić naszych
synów, was, wszystkich mężów i ojców, będą już żreć wtedy
robaki."
„Radykalni. Terror” to lektura bardzo mocna, brutalna, krwawa,
przerażająca, męska. Obfituje w makabryczne opisy morderstw i
sceny gwałtów. To obraz świata, w którym stary kontynent zaczyna
być podbijany przez skrajnych radykałów muzułmańskich. Co mi się
bardzo podobało, to ogrom wiedzy, jaką przekazał mi autor na temat
islamu. O wielu rzeczach wiedziałam, jednak wiele było dla mnie
nowych. I nie jest tak, że Pan Piotrowski ukazuje tylko brzydką
twarz tego wyznania. Mamy szansę spojrzeć również na nasze
grzechy.
Bardzo dobrym posunięciem było także ukazanie zdarzeń z
różnych punktów widzenia. Do głosu dochodzi Kuba, który opowiada
wszystko w pierwszej osobie. Poznajemy także myśli Krzyśka oraz
Moniki. Monika dzieli się z czytelnikiem swoimi przeżyciami poprzez
pamiętnik, dzięki czemu dokładnie śledzimy losy jej upodlenia,
narodziny nadziei, gniewu i nienawiści. Ciekawym zabiegiem jest
wtrącanie pomiędzy tok fabuły rozdziałów, w których wypowiada
się Niewierny, mężczyzna żyjący w 2033 roku. Nie wiemy kim on
jest, za to wiemy, że Monika przeżyła i stała się żołnierzem.
Świat Niewiernego leży w zgliszczach, życie stało się ciągłą
walką o przetrwanie. Wszystko to jest dosyć mgliste, jeszcze
niewyraźnie zarysowane, budzące niepokój i pobudzające
wyobraźnię. Obstawiłam już tożsamość Niewiernego i jestem
bardzo ciekawa czy mam rację.
Bohaterowie są bardzo dobrze nakreśleni. Na naszych oczach zwykły
student przechodzi przemianę w mężczyznę, i przemiana ta jest
bardzo naturalna. Spokojne życie Kuby zostało roztrzaskane , w
jednej chwili chłopak znalazł się w strefie wojny. Musi
przezwyciężyć swoje lęki, znaleźć w sobie siłę, by stać się
kimś, kto może sobie spojrzeć w oczy. Krzysiek jest również
bardzo ciekawą postacią. Jako młody chłopak był tak zwanym
kibolem, który w bójce zabił człowieka. Uciekając przed wymiarem
sprawiedliwości trafił do Legii Cudzoziemskiej i stał się
prawdziwym wojownikiem, żołnierzem w pełni wyszkolonym, najlepszym
z najlepszych. W poszukiwaniach siostry pomaga mu także były kolega
z wojska, włoski przemytnik broni, człowiek zagadka, bez którego
życie pozostałej czwórki stanęłoby pod znakiem zapytania. Trochę
dziwiło mnie lekkie ominięcie Michała. W porównaniu do innych
bohaterów jest on dosyć słabo zarysowany, przez co stał się dla
mnie bezpłciowy. Myślę jednak, że autor przygotował również
dla niego jakąś rolę.
Przemysław Piotrowski już po raz drugi zrobił na mnie ogromne
wrażenie. Jego „Droga do piekła” wbiła mnie w fotel.
„Radykalni. Terror” z kolei zagnieździła się w mojej głowie
już chyba na stałe. To bardzo realistycznie przedstawiona wizja
przyszłości, która budzi głęboki niepokój, gdyż bierze swój
początek w naszych czasach, w tym, co aktualnie dzieje się w
Europie. Podczas lektury nie sposób nie pochylić się nad
przemyśleniami bohaterów. Wielokrotnie musiałam na chwilę
odkładać książkę, by przetrawić to, co przeczytałam. Powieść
budzi naprawdę wiele emocji, angażuje czytelnika w stu procentach,
załazi za skórę i zapada w pamięć. Książka bardzo na czasie.
Powieść będę polecała każdemu. Świetnie napisana, budząca
niepokój, zmuszająca do przemyśleń, z wartką akcją i ciekawymi
bohaterami. Fikcja literacka, która ma spore szanse stać się
rzeczywistością. Kawał dobrej, rzetelnie skrojonej literatury dla
odważnych.
Wejdź w świat Terroru i sprawdź granice swojej tolerancji.
Za książkę serdecznie dziękuję autorowi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nie krępuj się! Powiedz co o tym sądzisz:)