niedziela, 2 listopada 2014

"Władcy czasu" - Alexandra Monir


Tytuł oryginału: Timekeeper
Wydawnictwo:Jaguar
 Cykl: Poza Czasem (tom 2)
Rok wyd:2014
Stron:234
Kraj:Stany Zjednoczone
Opisałam również:"Poza czasem"

Michele ma siedemnaście lat i dzięki kluczowi otrzymanemu od zmarłej matki może się przemieszczać w czasie. Niestety dziewczyna nie zna jeszcze dobrze swojej nowej mocy i czasami przenosi się bezwiednie do miejsc o których akurat myśli, czy czyta. Pierwsza część zakończyła się w momencie, kiedy do klasy Michele trafił chłopak będący kopią jej ukochanego Philipa, miłości, którą poznała w 1910 roku. Pomimo tego, że rozdzielił ich czas, Philip obiecał, że znajdzie sposób, by byli razem w jej czasach. I najwidoczniej mu się to udało. Czemu jednak chłopak jej nie pamięta? Michele jest zrozpaczona. Próbuje zrobić wszystko, by w teraźniejszym Philipie obudziła się pamięć o ich wielkiej miłości. W międzyczasie dziewczyna musi także obmyślić sposób na zniszczenie Rebeki, kobiety z jej rodziny, która powinna już nie żyć, jednak dzięki podróżom w czasie żyje i pragnie zemsty. W tej części Michele dowie się więcej o podróżach w czasie dzięki dziennikom swojego ojca, znalezionym w tajnej kryjówce jej rodziców.

Styl i poziom drugiej części nie odbiega od części poprzedniej. Nadal jest to fajna opowiastka dla młodzieży, napisana lekkim stylem, przewidywalna w swej prostocie, jednak wciągająca i dająca kilka chwil wytchnienia od codzienności. Michele to sympatyczna dziewczyna próbująca sobie poradzić z niespodziewaną zdolnością, zagubiona, czująca się nie na miejscu. Philip z kolei to ideał nastolatek, chłopak, który kocha na wieki, mający ogromny talent muzyczny. Bardzo sympatyczna historia miłosna z upiorem w tle.

Czytam fantastykę
Gra w kolory
Czytam literaturę amerykańską
Czytam opasłe tomiska

4 komentarze:

  1. Wypożyczyłam sobie ostatnio pierwszą część, ciekawa jestem, jak ją odbiorę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie to bardzo stereotypowa i przeciętna seria.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ tu u Ciebie teraz zimowo. ;)
    A książka nie dla mnie. Zdecydowanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj znowu książka nie dla mnie.
    Ja nawet nie odróżniam paranormal od fantastyki, gdyby nie Twoje oznaczenia to nawet nie zauważyłabym różnicy.

    OdpowiedzUsuń

Nie krępuj się! Powiedz co o tym sądzisz:)