Moja opinia:
Barbara
Wood to jedna z niewielu pisarek literatury kobiecej,której książki
lubię czytać.Zabiera nas zawsze w podróż do różnych miejsc i różnych
czasów.
Tym razem nasza podróż zaczyna się w 1150 roku,kiedy to poznajemy
losy indiańskiego plemienia zamieszkującego Świętą Ziemię. Ta część
książki podobała mi się najbardziej.Opisuje losy młodej
dziewczyny,zmuszonej do opuszczenia swego plemienia,by w służbie
Mrocznego Pana ulepić dzban,który przywoła deszcz.Poznajemy
obrzędy,obyczaje i wierzenia Indian,różnice pomiędzy plemionami,
narodziny wielkiej miłości i tragedię głównej bohaterki.
Część druga to opowieść o lekarzu,który po stracie żony traci wiarę i wyrusza w świat,aby ją odnaleźć.I tak trafia na ślady dawnej cywilizacji, która zniknęła w tajemniczych okolicznościach. Sensem jego życia staje się odnalezienie ostatnich szamanów i poznanie tajemnej wiedzy istnienia.Akcja rozpoczyna się w 1910 roku,gdy na statku w czasie połogu umiera żona Farradaya.Po wielu latach podróży Farraday znajduje się w końcu na pustyni,gdzie prowadzone są wykopaliska.Tam poznaje swoją wielką miłość.
Trzecia część rozpoczyna się w 1932 roku i opowiada o córce Farradaya - Morganie.
Wszystkie części łączy jedna postać-Hoszitiwa-indianka,która stworzyła jedyny,niepowtarzalny dzban i zawarła w nim tajemnice wszechświata.
Książkę czyta się bardzo dobrze,nie zanudza, zaciekawia i świetnie opisuje poszczególne czasy.
Część druga to opowieść o lekarzu,który po stracie żony traci wiarę i wyrusza w świat,aby ją odnaleźć.I tak trafia na ślady dawnej cywilizacji, która zniknęła w tajemniczych okolicznościach. Sensem jego życia staje się odnalezienie ostatnich szamanów i poznanie tajemnej wiedzy istnienia.Akcja rozpoczyna się w 1910 roku,gdy na statku w czasie połogu umiera żona Farradaya.Po wielu latach podróży Farraday znajduje się w końcu na pustyni,gdzie prowadzone są wykopaliska.Tam poznaje swoją wielką miłość.
Trzecia część rozpoczyna się w 1932 roku i opowiada o córce Farradaya - Morganie.
Wszystkie części łączy jedna postać-Hoszitiwa-indianka,która stworzyła jedyny,niepowtarzalny dzban i zawarła w nim tajemnice wszechświata.
Książkę czyta się bardzo dobrze,nie zanudza, zaciekawia i świetnie opisuje poszczególne czasy.
Dotychczas nie słyszałam o tej autorce. Wszystkie części wydają się ciekawe, chociaż najbardziej mnie interesuje właśnie początek XXwieku.
OdpowiedzUsuńPoczątek ma rewelacyjny klimat:)
UsuńCzytalam kilka ksiazek Barbary Wood i podobaly mi sie. Ta powyzej ciagle czeka na przeczytanie, a Twoja recenzja jest bardzo zachecajaca:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) To naprawdę dobra książka.
UsuńRzadko czytam literaturę typowo kobiecą, ale na tę książkę kusisz. :)
OdpowiedzUsuńSkuś się,nie pożałujesz:) To nie jest w żadnym razie romansidło:)
UsuńNie słyszałam o tej pisarce, i średnio lubię literaturę kobiecą, ale skoro polecasz, to będę mieć na uwadze ta książkę :)
OdpowiedzUsuńLubię książki Barbary Wood. Polecam Ci "Ulicę Rajskich Dziewic" i "Płomień duszy" o ile ich jeszcze nie czytałaś :D
OdpowiedzUsuńUlicę Rajskich Dziewic czytałam i bardzo mi się podobała:) Ta druga jeszcze przede mną.
UsuńNie wiem, czy się ucieszysz, ale zostałaś przez mnie nominowana do zabawy Liebster blog ♥ :)
OdpowiedzUsuńWięcej szczegółów pod tym linkiem:
http://all-you-need-is-book.blogspot.com/2012/11/liebster-blog.html
Uwrażliwia na to jak ważna jest szczerość,brak kłamstwa.Dawno nie czytałam tak szybko książki,bo tak bardzo mi się podobała.
OdpowiedzUsuń