poniedziałek, 22 października 2012

"Nadzieja"- Katarzyna Michalak







Moja opinia:
Niesamowita książka. Już wstęp mnie zaintrygował.Kobieta stoi na moście i wrzuca do rzeki laptop,telefon i inne osobiste rzeczy. Wiadomo,że każda kobieta będzie chciała się dowiedzieć-dlaczego.
Jest to historia miłości pomiędzy dwojgiem ludzi doświadczonych przez los już od dzieciństwa.Ich miłość trwa ponad dwadzieścia lat i jest to uczucie naznaczone szczęściem,cierpieniem,tęsknotą i wybaczeniem.
Lilka i Aleksiej,bo to oni są bohaterami,poznają się,gdy Lilka ma 6 a Alek 8 lat.Od tej pory są nierozłączni aż do momentu,kiedy chłopak musi wyjechać.I zaczynają się ich rozstania i powroty,błędy,rozczarowania i chwile radości.
Tytułowa Nadzieja to zapewne nadzieja,jaką przez całe życie żywią bohaterowie,ale także jest to nazwa domu Aleksieja,położonego na malowniczej polanie gdzieś w górach.Jest to miejsce,w którym Lilka choć przez chwilę jako dziecko czuła się szczęśliwa i bezpieczna.

Historia opowiedziana przez panią Michalak zupełnie mnie rozbiła. Jest w niej tyle emocji,że nie sposób przejść obojętnie.Cudownie opisane są uczucia obojga bohaterów,ich wybory,okupione cierpieniem i spowodowane przez cierpienie.Dogłębna samotność Lilki jako dziecka sprawia,że serce się ściska.
 
Świetna opowieść miłosna, absolutnie niesztampowa i zapadająca w pamięć.Polecam  każdemu.
 
                                 Książkę przeczytałam w ramach wyzwania:
                                Książkę przeczytałam w ramach wyzwania: