piątek, 21 czerwca 2013

"Bestia"- Anders Roslund, Börge Hellström

 "Uśmiecha się. Zawsze to robi. One to lubią. Ufają temu, który się do nich uśmiecha. Uśmiechają się do tego, który uśmiecha się do nich. Tylko jasnowłosa grubaska. Tylko ona..."

Przez park, spacerkiem wracają z treningu dwie przyjaciółki. Zdrowe, wesołe, rozgadane. Lecz ich przeznaczeniem nie jest dotarcie do domu. W swoim dziewięcioletnim życiu zaznają jeszcze strachu, bólu, upokorzenia.

"Dziewczyna wie, że nie wolno jej z nim rozmawiać. Nie wolno jej rozmawiać z dorosłymi, których nie zna. Wie o tym."
"Żadne zwierzę. Ani samochód. Ani słodycze. Rozmawiają z nim. Wie, że jest dobrze. Jeśli rozmawiają, to sprawa jest oczywista."
 
Co byś zrobił, co byś czuł, gdybyś pewnego dnia zszedł po coś do piwnicy a tam znalazłbyś zwłoki dwóch ślicznych, małych dziewczynek. Zupełnie nagich, okaleczonych, zbrukanych.
Co byś zrobił, gdybyś pewnego dnia zawiózł swoje dziecko do przedszkola i nigdy więcej go nie zobaczył. Jak można z tym żyć?
Powiem szczerze, że książka mną wstrząsnęła. Przede wszystkim dlatego, że jestem matką. I jak zapewne każda matka drżę o swoje dzieci.
Książka jest napisana niezwykle plastycznym językiem, łatwo zapomnieć, że to fikcja literacka. Sceny morderstw są brutalne, drobiazgowe i chore. Zwłaszcza chore są myśli mordercy, z którymi możemy się zapoznać. Zapoznać się możemy także z myślami każdej przedstawionej tu postaci, począwszy na ofiarach, poprzez policjantów, prokuratora, strażników więziennych, samych więźniów oraz oczywiście mordercy. I to nie jednego. Klimat książki jest ciężki, przytłacza myślami i emocjami bohaterów.
Moralność-czym jest? Dla każdego czymś innym. Czy ojciec ma prawo pomścić śmierć córki? Czy można kogoś skreślić za jeden, popełniony wiele lat wcześniej błąd? Jakie zwierzę się w nas rodzi w godzinie strachu? Na co nas stać, gdy boimy się o swoje dzieci?

Książkę pomimo tematyki czyta się bardzo szybko i właściwie nie sposób się od niej oderwać. Ukazanie historii z perspektywy każdej występującej osoby sprawia, że zostajemy wciągnięci w wir wydarzeń i musimy brnąć do przodu. Polecam fanom thrillerów psychologicznych. Moim zdaniem świetnie napisana pozycja.


Przeczytam tyle,ile mam wzrostu: 2cm

17 komentarzy:

  1. Chętnie przeczytam pozycję tak przejmującą i wstrząsającą. Skutecznie mnie zachęciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie mam nadzieję, że się nie zawiedziesz:)

      Usuń
  2. To dopiero można rzecz! Nie unikam wstrząsających thrillerów psychologicznych, ale ten opisałaś tak sugestywnie, że zaczynam się zastanawiać, czy dam radę. !
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Potwornie boję się takich książek. Nie znoszę drastyczności, nie jestem w stanie przejść przez takie opisy i chyba nigdy to się nie zmieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie nie czytaj tej książki, bo opisy nie są delikatne.

      Usuń
  4. Skąd ty wynajdujesz takie świetne książki? Tematyka trochę przypomina mi ,,Oko za oko''P. Senecala. Muszę się zatem rozejrzeć za ,,Bestią'', gdyż zaciekawiłaś mnie ogromnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja muszę się rozejrzeć za panem Senecalem, bo bardzo lubię jego pisarstwo a Oka nie czytałam:)

      Usuń
  5. Czytałam inną książkę tych autorów ("Dziewczyna, która chciała się zemścić") i również było brutalnie, a przedstawiona historia robiła wrażenie. Jednak do głównego bohatera zapałałam taką antypatią i niechęcią, że teraz niepewnie spoglądam na inne tytuły. "Bestia" wydaje się mocną i wciągającą lekturą, a takie lubię. Może zaryzykuję. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj nie ma właściwie głównego bohatera, bo są nim wszyscy:)

      Usuń
  6. Rozumiem, że to jest ta ciężka książka, o której wspominałaś. Uch, mocna rzecz, ale chyba nie dla mnie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tematyka jak dla mnie ciężka. Muszę odpocząć od zboczeńców:)

      Usuń
  7. Książkę mam na oku od jakiegoś czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hm...nie wiem, czy przeczytam - a to ze względu na tematykę i na sposób przedstawienia tematu. Ale czy też nie o to chodzi: żeby wstrząsnąć czytelnikiem, żeby wywołać jakieś emocje?

    OdpowiedzUsuń
  9. Choć może wydać się to dziwne, lubię brutalność w książkach - sugestywne pozycje bardziej mną wstrząsają i w jakiś sposób zmieniają.

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam prawie wszystkie książki tych autorów. Warto było. Niestety nigdzie nie mogę kupić "Bestii", czy ktoś wie gdzie można ją dostać?

    OdpowiedzUsuń

Nie krępuj się! Powiedz co o tym sądzisz:)